Dom weselny Arkadia Lublin
Ten rok możemy spokojnie nazwać rokiem podróżnika, bo nosi nas za Wami po całej Polsce. Tym razem zawędrowaliśmy razem z Tomaszem na wschód Polski pod sam Lublin. Tam swoją uroczystość zaplanowali Patrycja i Damian. Para szaleńców, którzy na co dzień żyją i pracują w Londynie, na sesję narzeczeńską wybrali Wenecję, a na plener ślubny wybieramy się do Portugalii. Więc już te pierwsze informacje pokazują, że podobne charaktery się przyciągają. Cenimy sobie takie znajomości, a ta dwójka nam wyjątkowo spasowała, bo mają dystans do świata, miło się z nimi gawędzi i mają odwagę robić rzeczy szalone.
Wschód Polski jest cudny – pewnie dlatego że jeszcze nie jest w 100% odkryty. Przejeżdżając przez mniejsze miejscowości napotkaliśmy stare młyny, pozostałości po dworach, które nie przetrzymały próby czasu. Jeśli ktoś z was oglądał kiedyś Wino truskawkowe, do czego bardzo gorąco zachęcam, ten wie jak smakuję wschód polski. Myślę, że nie jest ten obraz mocno podkolorywywany – a w dużym stopniu oddaje obraz tych ziem.
Dom weselny Arkadia Lublin
Miejscem przyjęcia weselnego stał się świetnie przygotowany dworek Arkadia Lublin. Bardzo lubię miejsca, które prócz typowego miejsca celebracji posiadają coś więcej. Tutaj prócz przebywania na sali tanecznej można było wyjść bezpośrednio do małego parku ulokowanego w bliskim sąsiedztwie. pięknie udekorowany po zmroku stanowił idealną przestrzeń twórczą. Ze swojej strony mocno polecamy to miejsce, pozdrawiając świetnie zorganizowaną panią menedżer 🙂 Pracowało się nam u Was świetnie.
Zapraszam Was zatem na retrospekcję tych wydarzeń, które miały miejsce w sierpniu. Cudny słoneczny dzień, fajna ekipa, i my. Zobaczcie co z tego wyszło 🙂
Tych, którzy z nami tam byli zapraszamy po hasło do Pati bądź Damiana. Zobaczycie dużo, dużo więcej 🙂
Jeśli hasła nie posiadacie ale chcielibyście zobaczyć inne moje reportaże – zapraszam serdecznie:
Zdjęcia ślubne w Farmona hotel SPA oraz Dwór w Tomaszowicach wesele