Zdarza mi się spotykać na swoje ścieżce ludzi, których czuję od pierwszych sekund. Wolne duchy się do siebie kleją. Madzia i Mateusz trafili na mnie zupełnie przypadkiem, a jak wiadomo, przypadki nie istnieją. Istnieją zdarzenia zbieżne, które oddziaływują na nas, ciągną nas w głąb, zmuszają do interakcji. I tak właśnie było w ich przypadku. Pochłonęli mnie bez reszty ideologią życia, myśleniem, wolnością, którą mają w sobie.
Karczma na wesele
Przyjęcie weselne Madzia i Mateusz zorganizowali pod Krakowem. Hotel pod Kogutkiem zapewnił świetną bazę lokalową w której wszyscy goście czuli się wyśmienicie. Zapraszam Was zatem na wycieczkę do świata muzycznych fascynacji, starosłowiańskich melodii przenikających człowieka na wskroś, zapraszam do świata obrazu, który ową wolność próbuje w nich odnaleźć. Zobaczcie co powstało z połączenia tych dwóch żywiołów.
Hotel pod Kogutkiem Krzywaczka – ci którzy pod owym adresem przebywali w dniu 19 Maja i znają hasło – mogą więcej 🙂 Zapraszam do reportażu, który z pewnością wzrusza, piszę to jako ten wzruszony 🙂
Jeśli zechcecie sobie przypomnieć, że i oni narzeczonymi byli, miód i mleko pili 🙂 – hop siup do zdjęć –> Sesja narzeczeńska w sadzie <–