Prawdziwa miłość zawsze sie odnajdzie. Paulina i Marcin są jej namacalnym dowodem. Mieszkają i pracują we Wrocławiu, swój ślub zorganizowali w okolicach Kielc. To są suche fakty. Tak prawdziwie, najlepiej i najwięcej wiedzą o sobie tylko oni. Nam było dane obserwować ich podczas sesji narzeczeńskiej w Katowicach, Ślubu, i szalonego pleneru na granicy kraju. I były to naprawdę piękne obserwację. Moi przyjaciele patrząc na mnie i moją żone zawsze powtarzali , że przeciwieństwa muszą się przyciągać. I tym samym tropem idąc obserwowałem tę dwójkę. Marcin spokojny i opanowany, Paula małomówna, ale jednak zadziorna, w skórze której siedzi silny duch, szukający ujścia.
W ich reportażu ślubnym chciałem złapać te przeciwności i choć na chwile je ujarzmić. Pokazać jak pięknie ze sobą korelują, jak się uzupełniają. Mam cichą nadzieję, iż mi sie to udało. A efektem tego jest zbiór poniższych zdjęć. Zapraszam was zatem w podróż w świat indywidualności, miejsce gdzie dwa wybuchające pierwiastki tworzą jedną komórkę. Wierzę że warto poświęcić temu chwil kilka…
Fotografia ślubna nie musi być oklepana.
Mocno walczę o to aby to co robię miało głębszy sens. Banał obecny w naszym otoczeniu sprawia, że mnie myślimy – zdajemy się na vox populi, który zazwyczaj nie jest już vox dei. Wybieramy najłatwiejsze ścieżki. Zatrzymując się nad moim zdjęciami proszę Was o chwilę czasu na to by je zrozumieć i przekuć w swojej głowie tak jak ja je przekuwałem w swoim serduchu.
Fotografia ślubna Kielce – Paulina i Marcin
Jeśli byliście wraz ze mną na tym ślubie paulina i Marcin mają hasło do strefy gdzie możecie zobaczyć więcej zdjęć – zapraszam zatem do nich.
Fotografia ślubna Kielce
Gdyby czas był wam przychylnym zerknijcie na moje pozostałe reportaże. Z pewnością zainteresuję Was Plener ślubny Szkocja Glencoe oraz piękny polsko hiszpański ślub Asi i Andresa