CZEŚĆ!
Fajnie, że tu jesteś. To wszystko co jest moją życiową pasją wzięło swój początek z fascynacji względem otaczającego świata, względem ulotności chwil, próby ich zatrzymania. Zobaczcie co tworzę – na pierwszym planie zawsze uwypuklone są emocję. Uczę się ich od Was. Zależy mi na tym abyście zechcieli mi owe emocje okazać, to minimum zainteresowania o które proszę.
KIM JESTEM!
W 2007 Sean Penn wyreżyserował film „Into the wild”, który zawładnął moim sercem i głową. W sercu i myślach szybuję w chmurach z dala od wielkiej miejskiej aglomeracji, z dala od toru na którym toczy się wyścig, z dala od ludzi, którzy mi źle życzą.
Mam świra na punkcie dobrej muzyki – bez niej nie funkcjonuję. W biurze stoi wypielęgnowany gramofon – na którym permanentnie zapętlam płyty tych największych: Johnny Cash, Peter Gabriel, BreakOut, Joy Division, stare U2. Lubie pracować nad zdjęciami słuchając dobrych dźwięków – to dodaje twórczych skrzydeł…
Chcecie poznać mnie bliżej – zobaczcie filmy, które mnie w ostatnim czasie mocno zainspirowały, dzięki którym pogłębiam bardziej czucie was przez rozumienie siebie.
FILMY, KTÓRE MNIE INSPIRUJĄ
Joachim Trier Louder Than Bombs (2015)
Dokument I’am Heath Ledger (2017)
Gilard Balam Koudelka shooting Holy Land (2019)
Juliano Salgado Le sel de la terre (2014)
Steven Silver The Bang Bang Club (2010)
O MNIE SEKUND KILKA...
Świat składa się z bardzo małych iskier, te iskry globalnie tworzą żar, żar przeradza się w ogień. Ogień to świat. Żyjemy w swoich małych społecznościach, spotykamy się z ludźmi, dbamy, kochamy, czasami nienawidzimy. Wszędzie między tymi określeniami pojawiają się emocję. Emocje to iskry, które tworzą naszą rzeczywistość.
FAQ FOTOGRAFA ŚLUBNEGO
Uwielbiam rozmowy face to face, nie ma mnie zbyt często na facebooku, na instagramie nie nagrywam filmów do insta stories, które pokazują jak jestem zajebisty (nie lubię próżności, lubię szczerość). Jak idę na rower to kręcę i oddycham, jak jestem na ślubie to pracuję, jak jestem na plenerze myślę o ludziach, nie o tym pieprzonym telefonie, który krzyczy chwyć mnie i włącz…To tak po krótce.
O co zapytać fotografa ślubnego przed podpisaniem umowy? – Jeśli macie czas i chcecie dowiedzieć się o mnie więcej zachęcam do lektury. Staram się dać Wam odpowiedź na większość pytań, które pewnie kotłują się Wam w głowie.
POZA GODZINAMI...
Dużo fotografuję. Fotografia wciąga bez pamięci, dlatego staram się szukać mądrych tematów. Trochę opowiadam o ludziach, trochę o sobie. Jako Fotografowie z pewnością jesteśmy introwertykami, przemawiamy obrazem, nie słowem. Każda forma komunikacji jest dobrem jeśli do dobrych rzeczy i wniosków prowadzi. Zerknijcie zatem co fotografuje po godzinach…